Mężczyzna, który rzucił pracę, żeby zarabiać na donosicielstwie wobec innych kierowców

W Hiszpanii, jeśli zapytasz dużą liczbę użytkowników, czy chcą osiągnąć duży zysk , prawdopodobnie szybko się zgodzą, nie czytając ani nie słuchając drobnego druku. Tak właśnie stało się ze Streeterem, Nowojorczykiem, który obecnie zarabia na życie, pisząc reportaże o innych kierowcach.
Tak, dobrze przeczytałeś. Amerykanin znalazł idealne zajęcie, zgłaszając użytkowników dopuszczających się czynów niezgodnych z prawem: parkowania samochodów z włączonym silnikiem . Dzięki mało znanemu prawu miejskiemu , Streeter zatrzymuje do 25% grzywien nałożonych na osoby naruszające ten przepis.
Czym jest prawo?Obowiązujące przepisy, znowelizowane w 2017 roku, zabraniają ciężarówkom i autobusom pozostawiania silników włączonych na dłużej niż trzy minuty . W normalnych warunkach praktycznie nic się nie dzieje, chyba że obywatel udokumentuje incydent i złoży skargę, jak w przypadku naszego bohatera.
Prawo to zostało wprowadzone przez George'a Pakenhama , byłego bankiera, który stracił brata na raka płuc i od tego momentu postanowił walczyć z zanieczyszczeniem środowiska za pomocą tego rozporządzenia. Od momentu jego wejścia w życie zebrano około 70 milionów dolarów.
W rezultacie mieszkańcy tacy jak Streeter rzucili pracę, by przeczesywać miasto w poszukiwaniu przestępców. Według lokalnych mediów, udało mu się zebrać około 100 000 dolarów rocznie, co stanowi znaczną różnicę w porównaniu z tym, co zarabiał dzięki swojej działalności marketingowej.
Czy takie prawo istnieje w Hiszpanii?Co ciekawe, w Hiszpanii również obowiązuje takie prawo , jednak jest ono o wiele bardziej odległe i wyższe. Aby ukarać kierowcę mandatem, musi on udowodnić, że nie wyłączał silnika swojego pojazdu przez łącznie 120 minut, czyli około dwóch godzin, co w normalnych warunkach jest praktycznie niemożliwe.
„Użytkownicy dróg są zobowiązani zachowywać się w sposób, który nie powoduje nadmiernego utrudnienia ruchu drogowego ani nie powoduje zagrożenia, szkody lub niepotrzebnych niedogodności dla osób, ani szkód w mieniu lub środowisku” – stanowi artykuł 10 tego rozporządzenia.
20minutos