Nissan przygotowuje się do redukcji zatrudnienia w całej Europie

Kiedy Iván Espinosa objął stery w Nissanie w kwietniu ubiegłego roku, ogłosił zamiar wdrożenia planu restrukturyzacji, który ma przynieść firmie oszczędności rzędu 3,3 mld euro. Reformy, w skali globalnej, doprowadzą do redukcji zatrudnienia o 15%, ograniczenia produkcji z siedmiu fabryk do dziesięciu i produkcji około 2,5 mln samochodów rocznie, co stanowi spadek o 30%.
Problemy Nissana nasiliły się wraz ze zmniejszeniem udziałów w Renault – co również odbiło się negatywnie na francuskim producencie – oraz spadkiem sprzedaży w Chinach i USA. Szczególnie na tym ostatnim rynku Nissan miał znaczącą obecność.
Teraz, gdy oferta nie odpowiada każdemu (ze względu na wymogi dotyczące zanieczyszczeń w Europie), ciężar taryf Donalda Trumpa i znaczny ślad przemysłowy, będący wynikiem ekspansywnej polityki byłego lidera aliansu Renault-Nissan Carlosa Ghosna, japońska marka zmuszona jest zmienić skalę swojej działalności.
W Europie rozpoczęły się już negocjacje ze związkami zawodowymi w europejskich biurach w Montigny-le-Brettoneux pod Paryżem. Biura te zatrudniają około 560 pracowników i nadzorują działalność marki na rynku europejskim, a także w Afryce, na Bliskim Wschodzie, w Indiach i Oceanii.
Oczekuje się, że wyniki negocjacji zostaną ogłoszone w listopadzie – planowany termin ich zakończenia to 20 października – a pierwszą kwestią, która zostanie rozpatrzona, według wewnętrznych wiadomości e-mail, do których dotarła agencja Reuters, będą „dobrowolne zwolnienia”, a nie przymusowe zwolnienia.
„Współpracujemy intensywnie i z szacunkiem ze wszystkimi stronami zaangażowanymi w proces, aby mieć pewność, że będzie on przebiegał ostrożnie, przejrzyście i zgodnie z prawem” – powiedział Massimiliano Messina, wiceprezes regionalny Nissana.
Japońska marka zatrudnia około 19 000 osób w Europie, Afryce, na Bliskim Wschodzie, w Indiach i Oceanii. W tej chwili nie są dostępne dalsze informacje na temat tego, których pracowników to dotyczy.
Jeśli chodzi o fabryki, firma ogłosiła, że jej fabryka Civac w Meksyku zakończy działalność w marcu przyszłego roku. Fabryki Shonan i Oppama w Japonii również zakończą produkcję samochodów, ale ich produkcja zostanie przedłużona odpowiednio do 2027 i 2028 roku.
ABC.es