Recenzja Toyoty Land Cruiser 2.8 D-4D: Ile przygód może zmieścić się w jednym samochodzie?

Jak wyróżnić się w ruchu masowym? Cóż, możesz pobiec w tamtą stronę i dość szybko wrócić sam. Albo można wrócić do ich źródeł – bo masy zazwyczaj już dawno się stamtąd odsunęły. W przypadku pojazdów SUV wrócilibyśmy do kwestii pojazdu terenowego. Na przykład model, którego przeznaczenie jest nadal zupełnie oczywiste: Toyota Land Cruiser .
Wystarczy zajrzeć głęboko w reflektory kwadratowego samochodu, by zobaczyć: Land Cruiser wciąż jest poważny i nie tylko mógłby to zrobić, gdyby chciał, ale naprawdę chce i może to zrobić.
Nawet jego poprzednikom zawsze przypisywano dobre właściwości jezdne na długich dystansach – przez zwolenników pojazdów 4x4. Nawet dziś nadal chce się je czytać z zastrzeżeniem „względny”. Ponieważ nazwa jest myląca: nie wyobrażaj sobie tego Land Cruisera jako samochodu turystycznego, którego przeznaczeniem jest podróżowanie autostradami od wybrzeża do wybrzeża. W rzeczywistości Toyota z napędem na cztery koła zawsze preferowała Direttissimę do podróżowania po kontynentach. Przez wzgórza i doliny.
Nowy nadal lubi wąskie drogi leśne i polne, ale nie boi się już dróg asfaltowych. Tam dwa oddzielnie zawieszone i prowadzone koła przednie nie wymagają wiele namawiania, aby znalazły się na zamierzonym torze; wystarczy ustawić je pod dużym kątem skrętu. Przypomnienie: duży kąt skrętu przydaje się także w terenie, ponieważ z jednej strony chcesz mieć możliwość sterowania z centymetrową precyzją, a z drugiej strony nie chcesz ciągle szarpać kierownicą, gdy pojazd porusza się na niej.
Jeśli więc nie jesteś szczególnym fanem kierowania, jazda na drodze z takim ustawieniem nie będzie dla ciebie zbyt przyjemna. Z drugiej strony, układ kierowniczy jest tłumaczony pośrednio, ale nie nieprzejrzyście. Gdy zbliża się kres możliwości pojazdu na drodze, przednie opony dają o tym znać nie tylko uszom, ale także zawczasu rękom kierowcy.
Bardziej ograniczająca jest wydajność nadal sztywnej tylnej osi. W porównaniu do swojego poprzednika, zauważalnie lepiej reaguje na nierówności. Jednak każdy, kto wyobraża sobie SUV-a, myśląc o pojeździe z napędem na cztery koła, przynajmniej uniesie brwi, gdy usłyszy pierwsze dudnienie i uderzenie. To samo dotyczy skrzypienia nadwozia, które przeszkadza na złych drogach.
Z drugiej strony ESP pozostaje cichy; Zapewnia ogromną pewność prowadzenia, nie ogranicza dynamiki jazdy podczas eksploracji i pozwala na dość duży kąt poślizgu bocznego. Jeśli nie przestraszysz się toczącej się gumy i gwałtownych ruchów kołyszących, możesz zrobić szybkie postępy.
Przy szybkiej jeździe trzeba się liczyć z drogą hamowania, która jak na obecne standardy jest irytująco długa: dzięki oponom Dunlop Grantrek, które nadają się do lekkich wycieczek terenowych, Land Cruiser zatrzymuje się dopiero po 39,1 metrach podczas gwałtownego hamowania w optymalnych warunkach.
Już z tego powodu dobrze, że 2,5-tonowy pojazd głównie po prostu jeździ. Z wysokiego miejsca siedzącego można cieszyć się widokiem majestatu i dominacji, a podróżny może cieszyć się podziwianiem mijanych krajobrazów. Asystent uwagi szybko Cię zaalarmuje. Jego sygnały ostrzegawcze poważnie ograniczają poczucie bezpieczeństwa na pokładzie, a chcielibyśmy podkreślić, że określenie „asystent” w tym kontekście jest całkowicie mylące. Systemy te nie zapewniają wsparcia; Ich nadpobudliwość odbiera przyjemność z jazdy.
Czasami system rozpoznawania znaków drogowych ignoruje znaki oznaczające koniec miejscowości i bez powodu karze za przyspieszenie do 100 km/h. Ma to tak samo demoralizujący wpływ, jak nadgorliwy kierowca trzymający pas ruchu, który uważa, że szeroki samochód na wąskich drogach jest w ciągłym niebezpieczeństwie.
Jedynym sposobem jest wyłączenie największych uciążliwości za pomocą przycisków na kierownicy. Najlepiej jest zapisać jeden z trzech możliwych układów prędkościomierza za pomocą opcji „Ustawienia” pomiędzy prędkościomierzem i obrotomierzem. Tylko w ten sposób maraton naciskania i przewijania niewygodnego podmenu prowadzi do upragnionego spokoju i ciszy – oczywiście na nowo przed każdą podróżą. W towarzystwie niemych przekleństw, które można tu zacytować tylko w formie emoji.
Przekleństwa świata cyfrowego ucichły, gdy tylko dał o sobie znać świat analogowy: w postaci silnika o pojemności 2,8 litra. Tak, nadal mamy do czynienia z czcigodnym czterocylindrowym dieslem, którego potężne tłoki wyraźnie oscylują w przedniej części samochodu. I który zawsze zabiera się do pracy, nawet gdy nie ma nic do zrobienia.
Ośmiobiegowa automatyczna skrzynia biegów z przekładnią hydrokinetyczną jest nowa i wydajna – ponieważ, w przeciwieństwie do swojego sześciobiegowego poprzednika, interweniuje wtedy, gdy się tego spodziewasz. Pomaga to także, przynajmniej w niewielkim stopniu, zaoszczędzić paliwo: ten terenowy samochód zużywa zaledwie dziewięć litrów paliwa na 100 kilometrów, jeśli nie forsujesz się zbytnio.
Tak naprawdę pojazd ten chce stawiać czoła wyzwaniom, o czym świadczą następujące kluczowe dane: kąt natarcia 31 stopni z przodu, 17 stopni z tyłu, kąt rampowy 25 stopni, kąt wznoszenia 42 stopnie, głębokość brodzenia 70 centymetrów. Oraz przyciski wokół dźwigni zmiany biegów, które dumnie świadczą o możliwościach napędu na cztery koła. Tutaj można zablokować centralny mechanizm różnicowy i tylną oś, obniżyć skrzynię biegów i odłączyć przedni stabilizator (tylko w wersji wyposażenia TEC Edition) – wszystko za naciśnięciem jednego przycisku.
Jeśli chcesz, możesz przełączyć się na skrzynię automatyczną: Dostępne są programy jazdy na niemal każdą ewentualność, a także regulowany asystent zjazdu ze wzniesień i podjazdu. Przejmuje praktycznie wszystko poza kierowaniem i być może pozwoli Land Cruiserowi dojechać aż do chaty Alm-Öhiego. (Nie musisz mi mówić, że to niemożliwe.)
Ta opcjonalna i faktyczna umiejętność stała się znana. Nawet jeśli chodzi o złodziei, którzy szczególnie lubią włamywać się do Toyoty Land Cruiser. Jego kompleksowe składki ubezpieczeniowe są odpowiednio wysokie, a co za tym idzie, również jego koszty stałe. To głównie te cechy, a nie cena zakupu, sprawiają, że Toyota jest modelem luksusowym. W ten sposób marka chce zdystansować się od swoich wyrafinowanych konkurentów, którzy nastawili się wyłącznie na jazdę po drogach, stosując niezależne zawieszenie kół, w tym zawieszenie pneumatyczne. Land Cruiser pozostaje dokładnie tym, czym byli jego poprzednicy: samochodem terenowym zmierzającym ku nieskończoności.
I po raz pierwszy nie jest to tylko mit. Można zaufać, że Toyota Land Cruiser 2.8 D-4D osiągnie coś, co dane jest tylko nielicznym samochodom – wieczne życie.
Toyota Land Cruiser 2.8 D-4D TEC Edition | |
Cena bazowa | 86 490 € |
Wymiary zewnętrzne | Wymiary: 4925 x 1980 x 1935 mm |
Objętość bagażnika | 1151 do 1934 r. |
Pojemność skokowa / Silnik | 2755 cm3 / 4-cylindrowy |
Wydajność | 151 kW / 205 KM przy 3000 obr./min |
Maksymalna prędkość | 175 kilometrów na godzinę |
0-100 km/godz. | 11,1 sekundy |
konsumpcja | 10,3 l/100 km |
Test zużycia | 9,8 l/100 km |
auto-motor-und-sport