Nie ma potrzeby korzystania z klimatyzacji, aby schłodzić samochód, to odkrycie będzie strzałem w dziesiątkę

A co, gdyby latem, gdy jest gorąco, można było zrezygnować z klimatyzacji w samochodzie? Dziś prawie wszystkie pojazdy na drogach są wyposażone w ten system chłodzenia kabiny, który, powiedzmy sobie szczerze, jest prawdziwym wybawieniem w okresach ekstremalnych upałów. Klimatyzacja, regulowana z dokładnością do jednego lub pół stopnia, ma jednak swoje wady. Jeśli różnica temperatur między temperaturą powietrza a powietrzem na zewnątrz jest zbyt duża – zaleca się, aby nie przekraczała 5-7 stopni – przeziębienie nie jest niczym niezwykłym. Przede wszystkim, korzystanie z klimatyzacji wpływa na zużycie paliwa, co oznacza nieco częstsze wizyty na stacji benzynowej, a tym samym mniej euro w portfelu.
Ale czy naprawdę możemy obejść się bez klimatyzacji latem i zrobić to, co wielu kierowców robiło jeszcze niedawno, czyli opuścić szyby, aby uniknąć upału? Rezygnacja z komfortu nie jest łatwa, ale niektórzy producenci rozważają alternatywy. Tak jest w przypadku marki Nissan, która od kilku lat pracuje nad sposobem na chłodzenie samochodów bez korzystania z klimatyzacji. Aby to osiągnąć, japoński producent – twórca między innymi małego miejskiego samochodu Micra – nawiązał w 2021 roku współpracę z firmą specjalizującą się w produktach chłodniczych. Ta współpraca z firmą Radi-Cool zaowocowała rewolucyjnym odkryciem w świecie motoryzacji.

Na czym to polega? Nissan przetestował nową farbę, której właściwości chemiczne ograniczają przenoszenie ciepła na różne powierzchnie samochodu. Inżynierowie przeprowadzili pełnowymiarowy test, parkując model NV100 na płycie lotniska Międzynarodowego w Tokio w słońcu, aby porównać go z innymi pojazdami pokrytymi tradycyjnym lakierem. Wyniki były zdumiewające. Temperatura Nissana pokrytego „chłodzącą” farbą była o 12 stopni niższa na powierzchniach zewnętrznych (maska, dach, drzwi itp.). Wewnątrz termometr wskazywał średnio o 5 stopni niższą temperaturę!
Prosta warstwa farby – proces stosowany już do „schładzania” niektórych budynków, ale zmodyfikowany pod kątem samochodów – może zatem obniżyć temperaturę wewnątrz samochodu. Do tej pory inżynierowie Nissana eksperymentowali tylko z białą farbą, ale mają nadzieję, że podobne rezultaty uda się osiągnąć z innymi kolorami.
Ta innowacja powinna pozwolić kierowcom znacznie ograniczyć korzystanie z klimatyzacji w niedalekiej przyszłości. Może to mieć istotny wpływ na zasięg samochodów elektrycznych. Klimatyzacja odgrywa istotną rolę w ładowaniu akumulatorów. Dzięki ograniczeniu jej użycia kierowcy będą mogli przejechać więcej kilometrów między ładowaniami. A wszystko to w chłodzie!
L'Internaute