MotoGP NA ŻYWO dzisiaj: Wszystkie wiadomości z kwalifikacji na Sachsenringu w transmisji na żywo

Kwalifikacje i sprint MotoGP na Sachsenringu. Czy Marca Marqueza da się pokonać? Deszcz wywołuje poruszenie. Śledź kultowy sobotni wyścig na naszym kanale na żywo.
Tobias Mühlbauer i Yannik Grafmüller
Przechodzimy teraz do Q2. Faworytami do pole position są Marc Marquez , Marc Marquez i Marc Marquez. Czy ktoś może zagrozić dominatorowi Sachsenringu? Zarco i Vinales mają nad nim niewielką przewagę, ponieważ mieli już okazję zapoznać się z warunkami panującymi w Q1. Początek o 11:15.
1. kwalifikacje, lekki deszcz
Luca Marini rozpocznie swój powrót z 15. miejsca. Za nim plasują się Raul Fernandez (16.), Joan Mir (17.) i Alex Rins (18.). Ai Ogura, który sprawiał kłopoty w deszczu, zdołał utrzymać za sobą co najmniej jednego kolarza. Wyścig rozpocznie z 19. miejsca. Lorenzo Savadori uzupełni pole startowe na 20. miejscu.
Maverick Vinales rozwiał wszelkie wątpliwości. Ustanowił nowy najszybszy czas, który następnie pobił jedynie Zarco. Obaj awansowali. Tylko Miguel Oliveira i Fermin Aldeguer zdołali utrzymać stratę poniżej sekundy, startując odpowiednio z 13. i 14. miejsca. Ten drugi po raz pierwszy od wyścigu w Argentynie odpadł z Q2.
Johann Zarco po raz kolejny pobił swój czas. Ma teraz ponad pół sekundy przewagi nad resztą stawki. W ostatnich minutach tor musiałby się znacznie poprawić, żeby nie awansował. O drugie miejsce będzie jednak teraz musiała walczyć na nowych oponach.
Są dalsze postępy, ale tym razem Johann Zarco ustanawia wyraźny najlepszy czas, wyprzedzając Vinalesa. Ten drugi nie jest bezpieczny, bo tuż za nim czają się Miguel Oliveira i Fermin Aldeguer. Kilku zawodników decyduje się na wymianę opon w pit stopie w połowie sesji.
Po pierwszych kilku okrążeniach na czele bez niespodzianek. Maverick Vinales pewnie prowadzi, a Johann Zarco jest drugi. Jego najbliższym rywalem jest Joan Mir, ale traci już cztery dziesiąte sekundy do Francuza.
Rozpoczął się pierwszy kwartał. Sądząc po wrażeniach z drugiego sezonu, Maverick Vinales i Johann Zarco powinni wyraźnie awansować. Ale jest też kilku innych kandydatów, takich jak Fermin Aldeguer, Miguel Oliveira i Joan Mir. A potem jest kwestia pogody. Właśnie znowu zaczęło padać.
A potem kontynuujemy kwalifikacje. Q1 rozpoczyna się o 10:50. Pogoda jest tu nieprzewidywalna. Pod koniec FP2 w niektórych miejscach tor był bardziej suchy. Ale oczywiście w każdej chwili może znowu zacząć padać. Nie da się przewidzieć, kiedy nadejdą najlepsze warunki i które opony zapewnią pole position.
Maverick Vinales był jeszcze szybszy od Acosty, ale Marc Marquez nie zniósł tej zniewagi. Ponownie spróbował swoich sił i pokonał rodaka o prawie dwie dziesiąte sekundy. Jack Miller finiszował na czwartym miejscu, przed Alexem Marquezem, który również po raz kolejny poprawił swój czas.
2. trening wolny, lekki deszcz
Nieźle! Tempo znów rośnie w tej końcowej fazie, a Pedro Acosta pokazuje swój talent. Chociaż Marc Marquez posunął się dalej, zawodnik KTM jest szybszy o ponad dwie dziesiąte.
Wczoraj Ai Ogura z niezwykłą szczerością wyznał nam, że kiepsko radzi sobie w deszczu. Niestety, to się jednoznacznie potwierdziło. Japończyk jest ostatni, półtorej sekundy za przedostatnim. Może tylko mieć nadzieję, że jutro przynajmniej wyschnie.
W suchych warunkach kierowcy Ducati z pewnością byliby pierwszymi rywalami Marca Marqueza, ale tutaj plasują się w środku stawki. Alex Marquez jest ósmy, Francesco Bagnaia jedenasty, a Fabio di Giannantonio zaledwie trzynasty. Ten drugi był dość optymistycznie nastawiony do deszczu po swoim znakomitym czasie w piątek. Na razie tak nie jest. Marc Marquez i Franco Morbidelli to jedyni zawodnicy Ducati na czele stawki.
Po raz kolejny to zawodnik VR46 jest najbliżej Marqueza. Tym razem Franco Morbidelli jest wolniejszy tylko o dziesiątą część. Acost również się poprawił, a specjalista od deszczu Johann Zarco również zaznacza swoją obecność, zajmując czwarte miejsce. Z kolei Marc Marquez musiał zatrzymać motocykl na 10. zakręcie.
Rozgrzewał się przez kilka okrążeń, ale teraz Marc Marquez w końcu wraca do formy. Osiąga znakomite czasy w sektorach drugim i trzecim. Ostatecznie ustanawia wyraźny najszybszy czas. Pedro Acosta jest teraz drugi, ale o ponad pół sekundy wolniejszy.
Marc Marquez również interweniował, ale jest „tylko” na drugim miejscu. Jack Miller nie zdołał jeszcze przełamać dominującej pozycji. Fabio Quartararo również dobrze radzi sobie na trzecim miejscu. Yamaha prawdopodobnie liczy na więcej deszczu w ten weekend.
Chyba możemy odrzucić wszelkie spekulacje, bo znowu zaczęło padać. Nic dziwnego, że Jack Miller prowadzi w stawce. Australijczyk to as w tak zróżnicowanych warunkach. Bracia Marquez dopiero zaczęli się ścigać.
No to zaczynamy. Oczywiście, nikt nie odważy się na użycie slicków na początku. Pozostało nam trzydzieści minut treningu. Zobaczymy, czy pod koniec zobaczymy jakieś inne opony. Nawiasem mówiąc, zawodnik Moto2, Tony Arbolino, spodziewa się tego. Przestrzega jednak przed pierwszym zakrętem i ostatnim sektorem.
Spodziewaliśmy się tego i tak, ale teraz jest jasne, że Enea Bastianini na pewno nie wystąpi w ten weekend. Cierpi na zapalenie wyrostka robaczkowego. Tech3 zostawił wczoraj otwartą furtkę, ale nawet wtedy określali start jako bardzo mało prawdopodobny. To się dzisiaj potwierdziło.
Przechodzimy teraz do drugiej sesji treningowej MotoGP . Pod koniec sesji Moto2 widzieliśmy już suchą linię w niektórych zakrętach. Czy opony typu slick będą w ogóle dostępne w klasie premium dziś rano? Drugi trening rozpoczyna się o 10:10, a zaraz po nim następują kwalifikacje.
Tony Arbolino poczynił na koniec znaczące postępy, zyskując prawie sekundę przewagi nad swoim najbliższym rywalem, debiutantem Danim Holgado. Za nim plasują się Deniz Öncü i David Alonso. Diogo Moreira i Aron Canet znacznie poprawili swoją pozycję, zajmując odpowiednio piąte i szóste miejsce. Dixon ostatecznie spadł na 14. miejsce, ponieważ nie był w stanie kontynuować jazdy.
Teraz kolej na Dixona. Trzech kierowców jest szybszych. Prowadzi ich Tony Arbolino, uważany za specjalistę od deszczu. Barry Baltus i Albert Arenas również byli szybsi.
Od kilku minut nie ma już szans na zwycięstwo, ale Jake Dixon wciąż prowadzi w statystykach. Albert Arenas właśnie próbował, ale przegrał o 34 tysięczne. Spośród kandydatów do tytułu mistrza świata, Manuel Gonzalez robi najlepsze wrażenie, zajmując ósme miejsce. Diogo Moreira jest dopiero 16., a Aron Canet zaledwie 24. To zaskakujące, ponieważ Gonzalez miał jak dotąd największe problemy na mokrej nawierzchni.
To bardzo przypomina wcześniejsze doświadczenie Veijera. Jake Dixon nie przyspiesza, ale zamiast tego zostaje wyrzucony ze swojego Boscoscuro do wodospadu. Przez chwilę jest nieco oszołomiony, ale wydaje się, że czuje się dobrze. Wątpliwe jest jednak, czy uda się naprawić jego rower w ciągu pozostałych 15 minut.
Będzie musiał rywalizować w Q1 dziś po południu, ale Jake Dixon jest tu siłą napędową na oponach deszczowych. Tylko Tony Arbolino i Deniz Öncü udaje się utrzymać stratę do Brytyjczyka poniżej sekundy. Reszta jest znacznie w tyle, mimo że to najkrótsze okrążenie w tym roku.
Niestety, pierwszy wypadek tego dnia ma miejsce w tych trudnych warunkach. Collin Veijer zostaje wyrzucony z siodła w wodospadzie. O dziwo, Holender wychodzi z tego bez szwanku, mimo że upadek był naprawdę ciężki. Ma szczęście. Tymczasem Jake Dixon ustanawia pierwszy najlepszy czas.
Zmieniają się światła i zawodnicy Moto2 wyruszają na mokre, saksońskie warunki. Ponieważ na torze wciąż nie pada, czasy powinny być jeszcze bliższe suchym warunkom.
Zawodnicy Moto2 będą mieli również 30 minut na aklimatyzację do warunków. Biorąc pod uwagę zachmurzenie i niskie temperatury, mało prawdopodobne jest, aby było wystarczająco sucho na opony typu slick. Opony deszczowe prawdopodobnie pozostaną w modzie, nawet jeśli obecnie nie będzie padać.
Adrian Fernandez pozostaje najszybszy. Angel Piqueras próbował ponownie, ale nie udało mu się zmieścić w ostatnim sektorze. Obaj byli znacznie szybsi niż reszta stawki, którą prowadzi Noah Dettwiler. Będzie liczył na deszcz podczas kwalifikacji dziś po południu; wtedy z pewnością będzie w stanie sprawić niespodziankę. Prognozy pogody na to wskazują.
Mówiliśmy już, że Noah Dettwiler zazwyczaj jest w dobrej formie w deszczu, a teraz jeszcze bardziej to podkreśla. Awansował na trzecie miejsce. Szybciejsi są tylko Fernandez i Piqueras. Pozostały trzy minuty.
Wygląda na to, że powoli osiągamy granice możliwości tych opon i warunków. Czas na duże skoki minął. Adrian Fernandez po raz kolejny był nieco szybszy od Piquerasa. Jego czas to 1:34,623. Noah Dettwiler również radzi sobie dobrze, zajmując 12. miejsce. Szwajcar już kilkakrotnie udowodnił, że jest konkurencyjny w deszczu.
Wszystko pędzi coraz szybciej. Angel Piqueras właśnie osiągnął siedem dziesiątych sekundy. Jesteśmy już w okolicach 1:34. I trzeba pochwalić zawodników: jak dotąd nie doszło do żadnej kraksy.
Wystartowaliśmy z czasem ponad 1:40, a teraz dotarliśmy do czasu Cormaca Buchanana – 1:36,756. To prawie dziesięć sekund za czasem suchym. Warunki są więc całkiem niezłe.
Moto3 rozpoczyna bitwę z deszczem. Zawodnicy natychmiast wyruszają, aby ocenić sytuację. Mają teraz 30 minut na zapoznanie się z warunkami. Na torze nie ma zbyt dużo wody, ale wciąż nie nadaje się on do jazdy na oponach typu slick. Poza tym w każdej chwili może znowu zacząć padać.
08:40 - 09:10: 2. trening dowolny Moto3
09:25 - 09:55: 2. trening dowolny Moto2
10:10 - 10:40: 2. trening wolny MotoGP
10:50 - 11:30: Kwalifikacje MotoGP 12:50 - 13:30: Kwalifikacje Moto3 13:45 - 14:25: Kwalifikacje Moto215:00: Sprint MotoGP (15 okrążeń)
Właściwie mieliśmy zamiar zapytać tutaj, czy będzie bitwa o deszcz. Ale nie ma potrzeby, bo już jest mokro. A tutaj, nad Sachsenringiem , kolejne chmury deszczowe już wiszą, choć już nie leje z góry. MotoGP czeka więc zdradliwy dzień. Co więcej, Fabio di Giannantonio dostarczył wczoraj kolejną osełkę. Włoch uzyskał znakomity czas i przygotowuje się, by choć raz utrudnić życie królowi Sachsenringu, Marcowi Marquezowi, bardziej niż się spodziewano. Jak zawsze, będziemy Wam towarzyszyć przez cały dzień z naszym streamem na żywo. Zaczynamy o 8:40 od drugiej sesji treningowej Moto3.
© Magazyn Motorsport
motorsport-magazin