Złodzieje samochodów obierają za cel jedną dużą markę, której pięć modeli znajduje się w pierwszej dziesiątce najczęściej kradzionych samochodów w Wielkiej Brytanii

Kierowcy zostali ostrzeżeni, że samochody marki Lexus są teraz najczęstszym celem złodziei, wyprzedzając dotychczas faworyzowane Range Rovery marki Jaguar Land Rover .
Najnowsze dane DVLA wskazują, że samochody marki Lexus mogą być teraz częstszym celem kradzieży. Pięć modeli tej luksusowej marki znalazło się na liście 10 najczęściej kradzionych pojazdów.
Według analizy danych dotyczących kradzieży samochodów z 2024 r., przeprowadzonej przez DVLA, w której odnotowano ponad 61 000 skradzionych samochodów, Ford Fiesta pozostaje najczęściej kradzionym samochodem w Wielkiej Brytanii pod względem liczby kradzieży, ale pozostaje w tyle pod względem liczby samochodów na drogach.
Dla porównania, Lexus ES 300 okazał się pojazdem, który w ubiegłym roku był najczęściej kradziony – alarmująca liczba kradzieży jednego na trzydzieści samochodów pochodziła od złodziei.
Jak podaje Mirror , zagrożone są także inne modele Lexusa: RX 450, LC 500, UX 250 i NX 300.
Po opublikowaniu tych szokujących statystyk, Toyota, spółka macierzysta Lexusa, zareagowała, podkreślając wielomilionowe inwestycje w środki bezpieczeństwa. Stwierdzono: „Toyota GB zainwestowała miliony funtów w różnorodne rozwiązania bezpieczeństwa. Nasze zabezpieczenia antykradzieżowe stanowią część ogólnokrajowej oferty obsługi klienta.
„Na przykład, za kwotę ponad 10 milionów funtów, którą Lexus przeznaczył na wyselekcjonowanych klientów, udostępniono im bezpłatną usługę lokalizacji pojazdów Tracker.
W rezultacie osiągnęliśmy 96% wskaźnik odzysku. Wprowadziliśmy instalację Trackera jako opcję dla nabywców niektórych modeli.
Mimo że najnowsze statystyki wprawiają właścicieli Lexusów w ponury nastrój, liczby te wskazują również na postęp, jaki Jaguar Land Rover poczynił w ostatnich latach w zakresie ochrony swoich pojazdów, dzięki czemu stały się jednymi z najlepiej chronionych samochodów w kraju.
Clive Wain, szef łączników policyjnych w Tracker, firmie pomagającej ludziom chronić ich pojazdy przed kradzieżą, wspomniał w osobnym oświadczeniu o postępach poczynionych przez cenioną brytyjską firmę. Przyznał również, że należy kontynuować działania, aby zapobiec przemytowi skradzionych samochodów za granicę.
Zauważył: „Lexus podejmuje znaczne wysiłki, aby chronić samochody swoich klientów, ale JLR odnotował wzrost liczby kradzieży wcześniej, dlatego miał więcej czasu na reakcję i opracowanie rozwiązań.
„Jednak ich samochody wciąż padają ofiarą kradzieży. Za granicą prężnie rozwija się rynek na Lexusy, JLR i inne pojazdy klasy premium, a wiele z nich odzyskujemy na nabrzeżach”.
Daily Express