Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

England

Down Icon

Siedmiokrotny mistrz Francji Lyon spadł z ligi z powodu finansów

Siedmiokrotny mistrz Francji Lyon spadł z ligi z powodu finansów

Francuski klub Lyon spadł do Ligue 2 z powodu złego stanu finansów.

W listopadzie klub został tymczasowo zdegradowany przez DNGC, organ nadzorujący finanse francuskich klubów piłkarskich.

Przedstawiciele Lyonu, w tym właściciel John Textor, spotkali się z komisją DNGC we wtorek, lecz nie udało im się przekonać organu, że sytuacja finansowa klubu poprawiła się na tyle, aby można było uchylić karę.

W październiku ubiegłego roku jego Eagle Football Group, Spółka będąca właścicielem 77% udziałów w Lyonie ogłosiła, że ​​ma długi w wysokości 422 mln funtów.

W oświadczeniu Lyon stwierdził, że decyzja DNGC jest „niezrozumiała” i potwierdził, że złoży apelację.

Spadek Lyonu może mieć istotny wpływ na nadzieje Crystal Palace na grę w Lidze Europejskiej w przyszłym sezonie.

Ich udział jest obecnie zagrożony ze względu na przepisy UEFA, które zabraniają rywalizacji w tych samych europejskich rozgrywkach kilku drużyn, należących do jednej struktury właścicielskiej obejmującej wiele klubów.

Textor posiada udziały w obu klubach, choć w poniedziałek zawarł umowę sprzedaży swoich 43% udziałów w Palace.

„Mając sprawdzone fundusze i sukcesy sportowe, które zapewniły nam miejsce w europejskich rozgrywkach przez dwa kolejne lata, szczerze nie rozumiemy, jak decyzja administracyjna mogła zdegradować tak duży francuski klub” – czytamy w oświadczeniu Lyonu.

„Będziemy apelować, aby wykazać naszą zdolność do zapewnienia niezbędnych zasobów finansowych, aby zagwarantować OL miejsce w Ligue 1”.

Siedmiokrotny mistrz Francji, Lyon, zebrał około 45 milionów funtów dzięki sprzedaży Maxence'a Caquereta do Como w styczniu i Rayana Cherkiego do Manchesteru City w czerwcu, próbując w ten sposób poprawić swoją sytuację finansową.

Zwolniono również osoby o wysokich dochodach, takie jak Alexandre Lacazette i Anthony Lopes.

Lyon ma prawo odwołać się od tej decyzji. Jeśli zostanie utrzymana, Lyon zostanie zastąpiony w najwyższej klasie rozgrywkowej przez Reims, który został pokonany w barażach o utrzymanie przez Metz.

Tylko pięć drużyn zdobyło więcej tytułów mistrzowskich Francji niż Lyon, który zdobył je w kolejnych sezonach w latach 2002-2008.

Klub dotarł do półfinału Ligi Mistrzów dopiero w 2020 roku, a w drugiej lidze nie grał od 1989 roku.

Gdy w listopadzie orzeczono karę tymczasową, Textor stwierdził, że nie ma „szans”, że klub spadnie z ligi i powtórzył swoje zapewnienie przed wtorkowym spotkaniem.

„W ostatnich tygodniach dokonaliśmy wielu inwestycji” – powiedział. „Wszystko jest w porządku pod względem finansowym”.

Textor jest także największym udziałowcem brazylijskiego klubu Botafogo i współwłaścicielem Palace, dopóki nie zostanie sfinalizowana umowa sprzedaży jego udziałów właścicielowi New York Jets, Woody'emu Johnsonowi.

„Przez ostatnie kilka miesięcy ściśle współpracowaliśmy z DNCG, spełniając wszystkie jego prośby inwestycjami kapitałowymi przekraczającymi wymagane kwoty” – kontynuował Lyon w oświadczeniu.

„Dzięki zastrzykom kapitału od naszych udziałowców i sprzedaży Crystal Palace, nasz przepływ gotówki znacznie się poprawił i teraz mamy więcej niż wystarczające zasoby finansowe na sezon 2025-26”.

Palace zakwalifikowało się do Ligi Europejskiej, wygrywając Puchar Anglii, ale Lyon awansował także dzięki szóstemu miejscu w Ligue 1. Wyższe miejsce francuskiego klubu oznacza, że ​​zajmie on miejsce w europejskich rozgrywkach kosztem Palace, jeśli UEFA uzna, że ​​zasady dotyczące posiadania wielu klubów są naruszane.

W zeszłym roku sześciokrotny mistrz Ligue 1, Bordeaux, musiał zrezygnować ze statusu zawodowego po spadku z Ligue 2 do czwartej ligi francuskiej z powodu bankructwa.

Mimo znaczących doniesień o wymuszonym spadku Lyonu w klubie Palace nadal panuje atmosfera ostrożności.

Przepisy UEFA stanowią, że dwa kluby, nad którymi znaczna część kontroli znajduje się w rękach tej samej osoby lub podmiotu, nie mogą rywalizować w tych samych rozgrywkach. W tych rozgrywkach europejskich miejsce zajmuje drużyna, która zajęła najwyższe miejsce w lidze - Lyon.

Przedstawiciele Premier League zapewnili UEFA, że Textor nie ma żadnej kontroli nad stadionem Selhurst Park, mimo że firma amerykańskiego biznesmena, Eagle Football Holdings, ma w nim 43,9% udziałów.

Wiadomość o spadku Lyonu obudziła w Palace nadzieję, że problem zostanie rozwiązany, ponieważ, jak podają źródła, francuski klub straci szóste miejsce z ubiegłego sezonu.

We wtorek wieczorem Palace wciąż czekało na pełne wyjaśnienie wpływu spadku Lyonu na nadzieje klubu na grę w europejskich pucharach.

Ale nawet jeśli francuskie władze piłkarskie potwierdzą, że szóste miejsce Lyonu zostało anulowane, Palace będzie musiało poczekać na ostateczną decyzję, zanim będzie mogło zaplanować swoją pierwszą przygodę w europejskich rozgrywkach.

Lyon potwierdził już, że zamierza odwołać się od tej decyzji.

W klubie z południowego Londynu panują obawy, że nawet jeśli Lyon nie zdoła zdobyć przychylności władz ligi francuskiej, będzie walczył jeszcze dalej, przedłużając tym samym agonię.

Czy Textor i Lyon przekonają władze, że udało im się poprawić swoją kiepską sytuację finansową i tym samym uchylić się od spadku?

Czy Lyon może odroczyć wymierzenie kary do czasu zakończenia postępowania apelacyjnego?

To są pytania, które zapewne zadaje sobie Palace.

Następnie jest kwestia klubu Nottingham Forest, który może zyskać na utracie przez Palace statusu klubu grającego w Lidze Europy, a także jego reakcji na fakt, że Palace utrzymało miejsce w drugich najbardziej prestiżowych rozgrywkach UEFA.

Była nadzieja, że ​​Palace będzie miał jasność co do swojego europejskiego przeznaczenia do końca tego tygodnia. Teraz mogą musieć czekać znacznie dłużej.

BBC

BBC

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow