Nie do końca McGinn, ale Mulligan robi karierę w Hibs

Porównanie do jednego z najlepszych graczy Hibernian w tym stuleciu pokazuje, jak dobry początek kariery Josha Mulligana na Easter Road.
Pomocnik dołączył do zespołu dopiero latem, przechodząc z Dundee, wcześniej także łączony był z Rangersami. Od razu wywarł wpływ na grę zespołu Davida Graya.
Do tego stopnia, że niektórzy mówią o nim jednym tchem ze szkockim talentem i piłkarzem Aston Villi, Johnem McGinnem, który zdobył Puchar Szkocji w latach swojej młodości w Hibs.
Oczywiście, na tym etapie porównania te są naciągane - co przyznał sam Mulligan - ale gol 22-latka w końcówce meczu z Legią Warszawa na Easter Road dał jego nowym fanom nieoczekiwany zastrzyk nadziei przed rewanżowym meczem baraży Conference League.
Mulligan był zdecydowanym graczem meczu w przegranym 2-1 meczu z Polakami w czwartek i całkiem możliwe, że dołączy do McGinna i kolegi z drużyny Hibs, Kierona Bowiego, w nowym składzie Steve'a Clarke'a na reprezentację Szkocji, który ma zostać ogłoszony w poniedziałek.
„Przykuwający wzrok” – tak Gray opisał Mulligana, gdy ten przybył latem, a 22-latek od tamtej pory nieustannie zdobywa uznanie fanów swoimi występami.
Jest liderem rankingów, jeśli chodzi o udane dryblingi, a także wysoko plasuje się pod względem kontaktów z piłką w polu karnym przeciwnika i wygranych pojedynków.
Sprowadza się to do pomocnika typu „od pola karnego do pola karnego”, który nie tylko angażuje się w grę, ale także rusza do przodu i wprowadza Hibs w odpowiednie obszary boiska.
„Wygląda na to, że to świetny transfer” – powiedział David, kibic Hibs, gdy BBC Sport Scotland zapytało o opinię na temat przybycia Mulligana. „To bardzo wszechstronny zawodnik, który może grać na wielu pozycjach, więc będzie bardzo ciekawie zobaczyć, jak się zaaklimatyzuje”.
„Świetny transfer” – dodał kolejny kibic, Alex. „Dobry, młody, utalentowany Szkot z dużym doświadczeniem w młodym wieku. Będzie się rozwijał w Hibs”.
Słowo „rozkwit” jest tu kluczowe. Chociaż w weekend nie grał w podstawowym składzie przeciwko Livingston, wszedł na boisko w 82. minucie i strzelił drugiego gola – absolutnie efektownego strzału z dystansu, który wpadł do bramki tuż po słupku.
Biorąc pod uwagę, że w czasie gry w Dundee Mulligan grał na pozycji pomocnika lub prawego obrońcy, nie jest zaskakujące, że w jego wcześniejszych statystykach gole nie zajmowały znaczącej pozycji.
Wydaje się jednak, że dodał ten wymiar do swojej gry, ponieważ Gray pozwolił mu na grę w ataku, kontynuując tym samym świetną grę w początkach swojej kariery w Easter Road.
Reakcja na porażkę Hibs w Scottish Football Podcast
Późny gol Mulligana w meczu z Legią - po dobitce na tylnym słupku po tym, jak jego pierwszy strzał został zablokowany z bliskiej odległości - dał Hibs szansę na grę w Polsce w przyszły czwartek.
Jak szybko podkreślił trener Gray, piłkarze zaprezentowali się już świetnie na wyjazdach, w meczach z Midtjylland w Danii i Partizanem w Serbii.
Mulligan szybko przyznał jednak, że po prostu cieszył się ze zdobycia gola, po tym jak stracił szansę na zdobycie gola na początku meczu z polską drużyną, która w poprzednim sezonie dotarła do ćwierćfinału tych rozgrywek.
„Przegapiłem jedną bramkę w pierwszych kilku minutach i, szczerze mówiąc, myślałem o tym przez cały mecz” – powiedział Mulligan w wywiadzie dla BBC Scotland.
„Utrzymaliśmy się w grze i ta bramka może okazać się kluczowa, więc nie mogę się doczekać kolejnego meczu. Wciąż jest przerwa.
„Byli niezłą drużyną i będą musieli pokazać się z naprawdę dobrej strony. Chłopaki będą musieli dać z siebie wszystko”.
BBC