Lewis Hamilton prezentuje uroczy portret swojego psa zbudowany z klocków Lego

Śmierć Roscoe, angielskiego buldoga, który zasłynął na padokach równie mocno, co jego właściciel Lewis Hamilton, wstrząsnęła światem Formuły 1 pod koniec września. Zwierzę, które od kilku dni zmagało się z ciężkim zapaleniem płuc , żyje teraz na portrecie – logo stworzonym przez dwóch fanów kierowcy Ferrari.
„Ten portret Roscoe z klocków Lego naprawdę mnie poruszył. Jest niesamowicie szczegółowy i nie mogę sobie wyobrazić, ile czasu zajęło jego wykonanie. Dziękuję Karen i Ilonie za jego wykonanie i przesłanie mi go” – napisał siedmiokrotny mistrz świata w sporcie w mediach społecznościowych. „Chcę wam również podziękować za miłość, którą okazaliście mi po śmierci Roscoe. Ból wciąż jest silny i zawsze będzie silny, ale wasze wsparcie bardzo mi pomaga przetrwać to wszystko (...) Wielu z was straciło zwierzaka, więc wiem, że gdziekolwiek jest Roscoe, ma mnóstwo przyjaciół. Jest otoczony miłością i dobrą energią, tak jak za życia”.
Hamilton, który stracił już swojego psa Coco, adoptował Roscoe w 2013 roku i regularnie towarzyszył mu na torze wyścigowym. „Po czterech dniach podtrzymywania życia, podczas których walczył z całych sił, musiałem podjąć najtrudniejszą decyzję w moim życiu i pożegnać się z Roscoe” – wyjaśnił 29 września.
20 Minutes