Toyota przewiduje przyspieszenie sprzedaży i faktycznie je osiąga.
León, Guanajuato.- Toyota jasno stwierdza, że krajowy rynek sprzedaży nowych samochodów niekoniecznie przeżywa spowolnienie.
W tym roku firma planuje zwiększyć sprzedaż poza 121 968 egzemplarzy sprzedanych w 2024 r. i przynajmniej na razie udaje się jej ten cel osiągnąć.
Od stycznia do czerwca tego roku sprzedano w Meksyku 60 260 egzemplarzy, co stanowi wzrost o 3,75% w porównaniu z analogicznym okresem w 2024 roku, kiedy sprzedano 58 081 egzemplarzy.
Mimo że według danych Inegi między styczniem a czerwcem 2025 r. w kraju sprzedano 709 341 lekkich pojazdów, czyli o 0,2% mniej niż w tym samym okresie w 2024 r., Gerardo Romero, wiceprezes ds. operacyjnych Toyoty, uważa, że tempo rynku jest inne.
Nie widzę żadnego większego wzrostu w ujęciu ogólnym; raczej widzę stabilny rynek; mam na myśli, że nie widzę też spadku. Naprawdę nie widzę spowolnienia. I myślę, że to właśnie dlatego, że jest znaczna liczba marek, które nie raportują swojej sprzedaży. Jest około 30 chińskich marek, które nie raportują.
Zauważył, że chińscy producenci samochodów najszybciej zwiększają udziały w rynku, więc zwiększony wzrost sprzedaży nowych samochodów będzie miał odzwierciedlenie w ich wynikach, które nie zostały jeszcze ujawnione.
Romero podkreślił, że Toyota odnotowuje pozytywne wyniki sprzedaży w całym Meksyku, z wyjątkiem stanu Sinaloa, bardzo podobne do tych osiągniętych w 2024 roku.
Jedynym regionem, który moim zdaniem ma również znaczący wpływ i który należy wyraźnie zidentyfikować, jest Culiacán. Cały stan Sinaloa, czyli Mazatlán i Los Mochis.
„Brak bezpieczeństwa spowodował znaczny spadek sprzedaży samochodów osobowych i dostawczych w tym regionie” – przyznał.
Uważał, że marka nadal korzysta ze stabilności rynku meksykańskiego i koncentruje się głównie na sprzedaży pojazdów hybrydowych.
CZŁEK
AM