Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

Spain

Down Icon

Norris i Hulkenberg odstraszają duchy na torze Silverstone

Norris i Hulkenberg odstraszają duchy na torze Silverstone
Lando Norris podczas wyścigu GP Wielkiej Brytanii w tę niedzielę.
Lando Norris podczas niedzielnego wyścigu GP Wielkiej Brytanii. Andrew Boyers (REUTERS)

W Formule 1 nie ma jednego stylu wygrywania. Nie wszystkie zwycięstwa i tytuły muszą być zdobywane siłą, jak to zrobili Max Verstappen, Lewis Hamilton czy Fernando Alonso, aby wymienić trzech mistrzów świata, którzy obecnie są na starcie. Jeśli Oscar Piastri, wciąż lider mistrzostw, zostanie ukoronowany , będzie się o nim mówić jako o współczesnej wersji Kimiego Raikkonena. Ciekawe będzie, jak tytuł zostanie zinterpretowany, jeśli zdobędzie go Lando Norris, o którym powiedziano niezliczone rzeczy. Wiele z nich dobrych; inne niekoniecznie.

Zwykle jego wadą jest radzenie sobie z presją. Aspekt psychiczny, który jest coraz bardziej istotny w świecie wyścigów. Czasami to Verstappen psuł mu sytuację, pozostawiając go pogrążonego w nieszczęściu i leżącego na kanapie. Innym razem to Piastri zadał kilka bezpośrednich ciosów, które sprawiły, że się potknął i znów zaczął kwestionować samego siebie. Pozostaje pytanie, czy jego wspaniały bieg w Silverstone w tę niedzielę pozwoli mu wygnać kilka z tych duchów. W wyścigu, który deszcz zamienił w rodzaj Horror Passage dla strategów, Norris zrobił wszystko dobrze, nie narażając się zbytnio, i wykorzystał wszystkie potknięcia innych. Pierwszym z nich był Piastri; którego sędziowie usunęli z wyścigu sprawiedliwą dziesięciosekundową karą za nieregularną jazdę podczas jednego z restartów (okrążenie 21). Drugim był Verstappen. Albo raczej Red Bull, który skonfigurował samochód z minimalnym dociskiem, co pomogło Holendrowi zdobyć mało prawdopodobne pole position , ale w niedzielę zostawił go w tarapatach. Praktyczne podejście Holendra pozwoliło mu uratować twarz, zajmując piąte miejsce, co podkreśla, jak dobry jest.

Nico Hülkenberg świętuje w tę niedzielę trzecie miejsce w Grand Prix Wielkiej Brytanii.
Nico Hülkenberg świętuje trzecie miejsce w niedzielnym GP Wielkiej Brytanii. Darko Bandic (AP)

Po dwóch McLarenach, które zapewniły sobie piąte podwójne zwycięstwo w sezonie, pojawił się Sauber Nico Hulkenberga, przerywając pozornie wieczną suszę i 255 Grand Prix później znajdując drogę na podium. Oprócz zwycięstwa Norrisa i gniewu Piastriego na sędziów, wydarzenie przejdzie do historii ze względu na wyczyn Hulkenberga , który wystartował ostatni w jednym z najbardziej dyskretnych samochodów i dzięki technicznemu kierownictwu zespołu Hinwil (Szwajcaria), który w 2026 roku stanie się Audi, znalazł się w sytuacji, w której mógł osiągnąć coś prawie niemożliwego. Fernando Alonso zajął dziewiąte miejsce, a Carlos Sainz przekroczył linię mety jako 12.

Zwycięstwo Norrisa ma ogromne znaczenie symboliczne. Nie tylko dlatego, że jest to jego drugie zwycięstwo z rzędu — pierwszy raz, kiedy osiągnął to w jednym sezonie — i czwarte w sezonie, ale również dlatego, że odbywa się u siebie, przed publicznością całkowicie oddaną jemu, która miesiąc później ponownie wierzy, że może marzyć o zdobyciu mistrzostwa świata. Osiem punktów dzielących pary McLarena sugeruje, że druga połowa sezonu będzie pełna napięcia, z dniami chwały dla jednej i nieszczęścia dla drugiej. „To było niesamowite, bardzo stresujące. Podczas tych dwóch ostatnich okrążeń byłem całkowicie pusty. Myślałem tylko o tym, żeby nie spieprzyć sprawy i spróbować cieszyć się chwilą. Mogło się to już nie powtórzyć, więc starałem się trzymać jak najwięcej” — podsumował Norris, 13. Brytyjczyk, który wygrał na ojczystej ziemi, całkowicie zachwycony. „Nie chcę rozmawiać o tym, co się stało. Najwyraźniej nie można hamować za linią bezpieczeństwa w dzisiejszych czasach, chociaż zrobiłem to pięć okrążeń wcześniej” – wyrzucił z siebie Piastri, wyglądając na niesamowicie wściekłego i z kwaśną miną, jakiej Australijczyk nigdy wcześniej nie widział. „Szczerze mówiąc, nawet nie wiem, jak to zrobiłem” – dodał elokwentnie Hulkenberg.

Klasyfikacja GP

Oriol Puigdemont

Po ukończeniu dziennikarstwa na Uniwersytecie Ramona Llulla, dołączył do sekcji sportowej EL PAÍS w 2005 r., aby relacjonować Mistrzostwa Świata MotoGP, które osiągnęły szczyt po pojawieniu się Daniego Pedrosy, i inne dyscypliny sportów motorowych, takie jak Rajd Dakar. Od 2010 r., kiedy Fernando Alonso podpisał kontrakt z Ferrari, jest szefem Formuły 1.

EL PAÍS

EL PAÍS

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow