Cena tego ekskluzywnego Jaguara z lat 50. może wynieść blisko 7 milionów euro.

Elias Juarez
Istnieje wiele czynników, które mogą sprawić, że samochód będzie wart miliony. Na długiej liście znajduje się prestiżowy producent, model znany w branży, ograniczona dostępność, unikalne cechy, a czasami także znany właściciel. Jaguar D-Type, o którym mowa w tym artykule, spełnia niektóre z omawianych kryteriów, co czyni go wartym fortunę.
Na początek warto przypomnieć, że D-Type to legenda w świecie sportów motorowych. Produkowany przez brytyjską markę w latach 1954-1957, narodził się z myślą o zdominowaniu jednego z najbardziej wymagających wyścigów wytrzymałościowych na świecie – 24-godzinnego wyścigu Le Mans – który wygrał trzy lata z rzędu.

Pojazd bazował na poprzednim modelu C-Type i wykorzystywał 3,4-litrowy, sześciocylindrowy silnik rzędowy XK o mocy do 316 KM. Ze względu na swój charakter, D-Type nie był produkowany na szeroką skalę. W ciągu czterech lat od premiery Jaguar wyprodukował zaledwie 71 egzemplarzy, głównie na potrzeby prywatne.
Co więcej, jednym z powodów, dla których ten model jest jeszcze bardziej ekskluzywny, jest to, że jest to jeden z niewielu egzemplarzy, które nigdy nie brały udziału w zawodach. Chociaż został specjalnie skonstruowany w tym celu, D-Type, który widać na zdjęciach, nigdy nie brał udziału w wyścigach. Samochód został wyprodukowany w 1956 roku, co czyni go jednym z ostatnich egzemplarzy tego typu, które zjechały z linii montażowych.
W następnym roku został sprzedany pierwszemu właścicielowi, który zamiast jeździć nim na torze, dostosował go do specyfikacji XKSS. Oznaczało to usunięcie kilku części i dodanie innych, takich jak drzwi pasażera i pełnowymiarowa przednia szyba. D-Type pozostał u pierwotnego właściciela do 1963 roku, kiedy to został sprzedany kierowcy wyścigowemu Jamesowi Dawnayowi.

Później trafił w ręce australijskiego kierowcy Formuły 1, Paula Hawkinsa. Do tego czasu samochód pozostał w stanie, w jakim zostawił go pierwszy właściciel. Jednak kolejny właściciel, który przejął D-Type w 1970 roku, postanowił usunąć modyfikacje XKSS i przywrócić mu pierwotną formę.
W ten sposób samochód trafił do obecnego właściciela, który jest jego właścicielem od 1994 roku i postanowił go wystawić na aukcję. Sprzedaż odbędzie się w listopadzie przyszłego roku w Zurychu w Szwajcarii, za pośrednictwem firmy aukcyjnej Broad Arrow. Samochód został niedawno odświeżony przez Graber Sportgarage.

Ponadto do pojazdu dołączono bogatą dokumentację, m.in. formularz FIA Historic Identity Form z 1992 r. i paszport FIA z 2009 r.
Wszystko to stawia tego Jaguara w kategorii aut o wysokiej wartości, ponieważ oczekuje się, że na aukcji osiągnie cenę około 7 milionów euro. Jeśli chcesz przyjrzeć się bliżej podobnemu modelowi, możesz to zrobić, oglądając załączony film.
lavanguardia