Reprezentacja Wielkiej Brytanii druga, Szwecja górą w półfinale Speedway of Nations 2025 w Toruniu!

Szwedzki kapitan Fredrik Lindgren przyznał, że ma „niedokończone sprawy” po tym, jak we wtorek w Toruniu poprowadził swój kraj do finału FIM Speedway of Nations 2025, odnosząc zwycięstwo w pierwszym półfinale.
Szwedzi pokonali w pierwszym wyścigu prawdopodobnych rywali, Wielką Brytanię, wynikiem 7-2, a następnie wygrali półfinał z dorobkiem 40 punktów. Brytyjczycy awansowali do finału, zajmując drugie miejsce z dorobkiem 37 punktów.
Trzecie miejsce kwalifikacyjne zajęła Łotwa, która wygrała finałowe kwalifikacje z Niemcami 7-2 i tym samym awansowała do swojego trzeciego finału FIM SON w ciągu zaledwie czterech lat. To niesamowity sukces dla rozwijającego się kraju żużlowego, który po raz pierwszy wziął udział w światowym finale drużynowym FIM Speedway zaledwie cztery lata temu, w 2021 roku.

Szwedzi zaatakowali sobotni finał FIM SON, w którym zmierzą się również z gospodarzami, Polską, oraz trzema najlepszymi krajami z drugiego półfinału w środę. As Speedway GP Lindgren zdobył 18 punktów, Jacob Thorssell 14, a debiutujący w drużynie Timo Lahti dodał osiem punktów.
Nadzieje zespołu na sukces znacznie wzrosły, gdy numer 4 na świecie, Lindgren, zmienił swoją przedsezonową decyzję o opuszczeniu tegorocznego FIM SON.
Zapytany, dlaczego zgodził się na powołanie, odpowiedział: „Czułem, że nadal mam energię – nawet pod koniec sezonu.
„Czułem, że wciąż mam jakieś niedokończone sprawy i naprawdę chciałem iść dalej. Czuję się zmotywowany, moje zdrowie jest dobre i jestem gotowy do działania”.
Wspominając wspaniałe zwycięstwo, dodał: „Jesteśmy naprawdę zadowoleni. Celem było zajęcie miejsca w pierwszej dwójce, aby uniknąć eliminacji i wyszliśmy z naprawdę mocnego startu. Ten pierwszy bieg nieco uspokoił nerwy całego zespołu. Zaprezentowaliśmy się naprawdę dobrze”.

Menedżer szwedzkiej drużyny, Linus Sundstrom, był zachwycony widząc, jak jego drużyna jedzie na zawody FIM SON po raz pierwszy w swojej karierze jako szef reprezentacji kraju.
Powiedział: „Celowaliśmy w dwa pierwsze miejsca. Przed spotkaniem rozmawialiśmy o tym, jak ważny jest dobry start. W pierwszym wyścigu zdobyliśmy maksymalną liczbę punktów.
Jestem naprawdę zadowolony z występu chłopaków na torze. Jestem naprawdę, naprawdę dumny z ich pracy na torze i w pit stopie. Mieliśmy fantastycznego ducha zespołowego.
„W sobotę możemy awansować o kolejny poziom. Finał zawsze jest trudny i to zupełnie inny rodzaj wyścigu niż półfinał. Ale wszyscy wiemy, co to oznacza. Musimy tam awansować o kilka poziomów i oczywiście naszym celem jest walka o medale”.
Dan Bewley, numer 3 na świecie, prowadził w klasyfikacji Brytyjczyków, zdobywając 22 punkty, a kapitan Robert Lambert dodał 15 punktów.
Po przegranej 7-2 ze Szwecją Bewley wiedział, że Lions muszą zagrać bezbłędnie w ostatnich pięciu przejazdach. Udało im się to dzięki pięciu zwycięstwom po 7-2, co pozwoliło im zająć drugie miejsce w finale.
Trzykrotny zwycięzca FIM British Speedway GP powiedział: „To był naprawdę dobry wieczór. Pierwszy wyścig nie był idealny. Szwecja to dobry zespół i kiedy traci się punkty w ten sposób, wiedzieliśmy, że zdecydowanie walczymy o drugie miejsce.
„To był chyba najtrudniejszy wyścig i po nim wiedzieliśmy, że nie możemy już popełnić żadnego błędu. Od tego momentu musieliśmy być naprawdę solidni.
„To było trudne spotkanie, a punkty były tak wyrównane. To był dopiero półfinał, ale zdobyliśmy trochę doświadczenia i nauczyliśmy się kilku rzeczy”.

Oliver Allen, menedżer reprezentacji Wielkiej Brytanii, był zadowolony z tego, jak jego drużyna otrząsnęła się po początkowym niepowodzeniu. Powiedział: „Obaj chłopcy od razu zorientowali się, że ich ustawienie jest nieco nieodpowiednie. Potem wprowadzili zmiany, byli znacznie szybsi i lepiej radzili sobie z bramkami”.
„Nie był to idealny początek, ale co naprawdę imponujące i ważne, to to, że zachowali spokój, zachowali zimną krew i zrobili to, co do nich należało. Po tym meczu byli niepokonani. Naprawdę nie mogłem od nich oczekiwać niczego więcej.
„Wiemy, że finał będzie trudny. To o poziom wyżej. To chyba lepiej dla nas. Chłopaki jechali naprawdę dobrze jako drużyna. To ważne. Jestem dobrej myśli przed sobotą”.

Łotewski kapitan Andzejs Lebedevs zdobył w eliminacjach 20 z 28 punktów dla Łotwy, Daniils Kolodinskis dodał osiem, a Jevgenijs Kostigovs zaliczył dwa.
Następnie Lebedevs i Kolodinskis połączyli siły i pokonali niemiecki duet Norick Blodorn i Kai Huckenbeck 7-2 w eliminacjach, kontynuując w ten sposób marzącą serię Łotwy trzech występów w finałach czterech turniejów FIM SON.
„Dla małej federacji i kraju to ogromna sprawa” – powiedział Lebedevs. „Cieszymy się, że jesteśmy już w pierwszej siódemce. Dla nas to wiele znaczy. Mamy nadzieję, że federacja również to dostrzeże i będzie bardziej wspierać żużel w naszym kraju”.
„Celem przed spotkaniem była walka z Niemcami o trzecie miejsce. Udało nam się i jesteśmy bardzo zadowoleni.
„Sobota będzie trudniejsza i z większymi zespołami. Pojedziemy tam, żeby się tym cieszyć, pokazać kilka dobrych wyścigów i mamy nadzieję, że uda nam się sprawić parę niespodzianek. Jesteśmy outsiderami, ale w speedwayu nigdy nic nie wiadomo. Mamy nadzieję, że znajdziemy dobre ustawienia i będziemy tam szybcy”.

Menedżer łotewskiej drużyny, Vladimirs Vagels, dodał: „Czuję się dobrze. Celowaliśmy w pierwszą trójkę, więc to dobry wynik. Wykonaliśmy dobrą robotę, znaleźliśmy odpowiednie warunki i zajęliśmy trzecie miejsce. To świetna wiadomość dla naszego małego kraju żużlowego”.
Kolejne dobre wieści płyną do Szwecji i Wielkiej Brytanii, ponieważ kwalifikacje końcowe oznaczają dla nich co najmniej miejsce w półfinale Pucharu Świata na Żużlu FIM 2026. Łotwa i Niemcy mają już zapewnione miejsca, ponieważ to właśnie te dwa kraje będą gospodarzami półfinałów.
Cztery najlepsze drużyny w środowym półfinale FIM SON 2, w tym Argentyna, Australia, Czechy, Dania, Finlandia, Francja i Ukraina, zapewnią sobie również co najmniej miejsce w półfinale FIM SWC w 2026 roku. Mistrzowie świata FIM SON awansują bezpośrednio do finału FIM SWC na warszawskim PGE Narodowym, gdzie dołączą do nich gospodarze, Polska. Jeśli Polacy wygrają FIM SON, sobotnie wicemistrzowie awansują do finału FIM SWC.
Bilety na środowy półfinał FIM SON, a także na SON2 w piątek i finał FIM SON w najbliższą sobotę są nadal dostępne online. Zarezerwuj miejsce na toruńskiej Marian Rose Motoarena TUTAJ już teraz.
WYNIKI PÓŁFINAŁU 1 FIM SPEEDWAY OF NATIONS:
1. SZWECJA 40: 1. Jacob Thorssell 14, 2. Fredrik Lindgren 18, 3. Timo Lahti 8.
2. WIELKA BRYTANIA 37: 1. Robert Lambert 15, 2. Dan Bewley 22, 3. Tom Brennan DNR.
3. ŁOTWA 30: 1. Andzejs Lebedevs 20, 2. Jevgenijs Kostigovs 2, 3. Daniils Kolodinskis 8.
4. NIEMCY 26: 1. Norick Blodorn 9, 2. Kai Huckenbeck 17, 3. Valentin Grobauer DNR.
5. NORWEGIA 26: 1. Mathias Pollestad 19, 2. Glenn Moi DNR, 3. Lasse Fredriksen 7.
6. SŁOWENIA 16: 1. Matic Ivacic 5, 2. Anze Grmek 11, 3. Luka Omerzel DNR.
7. WŁOCHY 14: 1. Nicolas Covatti 12, 2. Nicolas Vicentin 2, 3. Nicolo Percotti 0.
Tekst: FIM Speedway – Zdjęcie główne: Taylor Lanning
speedwayhub.