Dlaczego Puchar Świata w Rugby 2025 zmieni zasady gry

Puchar Świata w Rugby Kobiet 2025
Miejsce: Anglia Data: 22 sierpnia - 27 września
Relacja: Każdy mecz pomiędzy Anglią, Szkocją, Walią i Irlandią będzie transmitowany na żywo na kanale BBC One lub BBC Two, a każdy mecz będzie transmitowany na żywo na kanale BBC iPlayer oraz stronie internetowej BBC Sport i w aplikacji BBC Sport. Relacje będą dostępne na kanałach BBC Radio 5 Live, Sport Extra, stronie internetowej i w aplikacji BBC Sport.
Sue Day nigdy nie wygrała Pucharu Świata w Rugby Kobiet jako zawodniczka.
Brała udział w trzech edycjach – w 1998, 2002 i 2006 roku – i za każdym razem była częścią reprezentacji Anglii, która ostatecznie wychodziła poza strefę pucharową.
Jednak po zamianie krótkich spodenek na kostium, w końcu udało jej się przywieźć Puchar Świata do domu.
Pełniąc funkcję dyrektora operacyjnego, Day była częścią drużyny rugby football union, która w 2019 r. przekonała World Rugby do przyznania organizacji Pucharu Świata w Rugby Kobiet 2025 Anglii.
„Ci z Państwa, którzy tam byli, pamiętają słynne przemówienie Sue Day” – powiedział w tym tygodniu Alex Teasdale, dyrektor wykonawczy RFU ds. rugby kobiet.
Powiedziała: „Trzymajcie się nas. Zobaczycie coś innego. Będziemy mogli zapełnić ten stadion. Usłyszymy hymn narodowy śpiewany o oktawę wyżej, ponieważ przyciągnie on inną grupę demograficzną. Poprowadzimy ten turniej w sposób, który popchnie tę grę do przodu”.
Mowa o stadionie Twickenham. W tamtym czasie perspektywa ta wydawała się absurdalna.
Największa widownia, jaką Anglia zgromadziła na meczu Pucharu Sześciu Narodów kobiet, wyniosła 4674 kibiców, którzy odnieśli zwycięstwo nad Francją w Doncaster w lutym 2019 roku.
Nawet gdy dwa lata wcześniej Red Roses brały udział w finale Pucharu Świata w Rugby Kobiet w Belfaście, na ich meczu z Nową Zelandią pojawiło się nieco ponad 17 000 kibiców.
Pojemność stadionu Twickenham wynosi 82 000 miejsc.
Skalować się do takiej skali? W nieco ponad sześć lat?
Wydawało się, że to jedna z tych wątłych obietnic, jakie zwykle składa się w dokumentach przetargowych.
A jednak.
We wtorek pojawiły się wyprzedane transparenty na mecz finałowy 27 września. Zainteresowanie jest tak duże, że World Rugby uważa, że Allianz Stadium mógłby być wypełniony dwa lub trzy razy.
Administratorzy sportu regularnie wskazują na ambitne plany, wielkie skoki naprzód i stale rosnące trendy. Ale to transformacja w mgnieniu oka.
Dziesięciu z 23 zawodników, którzy zagrali w Doncaster przed publicznością mniejszą niż 5000 widzów i byli zachwyceni frekwencją, znalazło się również w kadrze Anglii na Mistrzostwa Świata w tym roku.
Day, którego Football Association przejęła w kwietniu 2024 r., miał rację także co do reszty.
Ten turniej różni się od wszystkich poprzednich kobiecych mistrzostw świata.
Ostatnio w Nowej Zelandii mecze odbywały się na trzech obiektach o łącznej pojemności 180 000 widzów.
Na Mistrzostwa Świata w Anglii w 2025 roku będzie osiem obiektów o łącznej pojemności 470 000 widzów.
Sprzedano ponad 375 000 biletów, czyli trzy razy więcej niż sprzedano w Nowej Zelandii trzy lata temu.
Minęły już czasy, gdy drużyny dzieliły ze sobą hotele i siłownie.
Mimo że turniej zostanie rozszerzony z 12 do 16 drużyn, każda z nich będzie miała własną bazę, a 30 drużyn zostanie rozmieszczonych w całym kraju.
Pasażerowie podróżujący na długich trasach do Anglii mogli skorzystać z podniesienia standardu do klasy biznes.
Dla tych, którzy znaleźli się w centrum uwagi, dostępne jest wsparcie w zakresie zdrowia psychicznego i ochrona przed nadużyciami w mediach społecznościowych.
Turniej śledzi pięć razy więcej akredytowanych mediów. Rekordowa sprzedaż biletów, gościnność i możliwości sponsoringu przekroczyły zakładane przychody komercyjne turnieju jeszcze przed pierwszym meczem.
Ale jest różnica zarówno w tonie, jak i skali.
Hymny będą o oktawę wyższe.
Kibice rugby kobiet są młodsi i w większym stopniu składają się z kobiet niż kibice rugby mężczyzn. Więcej z nich chodzi na mecze z rodzinami.
Kobieca piłka nożna stała się obiektem niespotykanego wcześniej zainteresowania.
Dzieje się tak częściowo dlatego, że zawodnicy również rzucili piłkę w innym kierunku.
Najczęściej cytowanym przykładem jest Ilona Maher, amerykańska gwiazda mediów społecznościowych.
Jednak jest jedną z wielu zawodniczek, które prowadzą dowcipną, ludzką konwersację ze swoimi fanami i całym światem.
Zawodniczka angielskiej defensorki Abby Dow i jej hiszpańska odpowiedniczka Claudia Perez wymieniały się breloczkiem, ręcznie narysowanym portretem i koszulkami na zewnątrz po swoim meczu w zeszłym miesiącu. To był nieodparty przykład.
„Jest coś naprawdę wyjątkowego w sposobie, w jaki kobiety świętują nasz sport” – powiedział Brett Robinson, przewodniczący World Rugby.
„To coś wyjątkowego. Ich osobowość i pokora to coś, czego wielu z nas, mężczyzn, mogłoby się od nich nauczyć, szczególnie w grze zawodowej”.
Sally Horrox, dyrektorka działu rugby kobiet w World Rugby, która wcześniej pracowała w piłce nożnej i netballu, zgadza się z tym.
„Myślę, że osobowość sportsmenek, nie tylko rugbystek, może być zupełnie inna” – powiedziała.
„Sposób, w jaki podchodzą do sportu, z radością, energią, ekscytacją i humorem”.
Horrox twierdzi, że Anglia 2025 to szansa na konsolidację rozwijającego się sportu i wyniesienie rugby kobiet na nowy poziom przed przyszłymi Pucharami Świata w Australii w 2029 r. i w Stanach Zjednoczonych w 2033 r.
„Z pewnością nadszedł czas” – dodała. „Nadszedł czas na rugby kobiet, na kobiecy sport. Jesteśmy częścią szerszego ruchu społecznego i sportowego i jesteśmy z tego dumni, ale myślę, że to wydarzenie zmieni przyszłość rugby.
„Bardzo ważne jest, abyśmy jak najlepiej wykorzystali szansę, która stoi przed nami teraz, w ciągu najbliższych sześciu tygodni”.
Niektórym ta cała otoczka może utknąć w gardle.
Podczas gdy gospodarze i faworyci, Anglia, zbierają owoce dużych inwestycji w kobiecy program rozgrywek, przygotowania Szkocji są utrudnione przez spór kontraktowy między zawodniczkami a związkiem zawodowym.
Walia przeszła przez podobne wydarzenia latem ubiegłego roku po skandalu seksistowskim w Walijskim Związku Rugby
Wiele krajów dysponuje jeszcze mniejszym budżetem, a różnice w wynikach między profesjonalistami i amatorami są niemal pewne.
Poza boiskiem wciąż jest wiele do zrobienia.
Chociaż od ostatniego Pucharu Świata w Rugby odsetek kobiet na stanowiskach trenerskich podwoił się, to tylko w trzech z 16 reprezentacji narodowych kobiety pełnią funkcję trenerów.
Jeden z nich – Francuz Gaelle Mignot – jest również częścią umowy o współpracy jako współtrener.
Jednakże, ogólnie rzecz biorąc, historia turnieju rysuje się w lepszym kierunku.
Kiedy w zeszłą sobotę reprezentacja Anglii wzięła udział w ceremonii powitalnej w Sunderland, miała przy sobie małą pamiątkę tego faktu.
Na podszewce ich kurtek, na plecach, małą czerwoną czcionką widniały nazwy wszystkich poprzednich Czerwonych Róż, które musiały zmierzyć się z mniej sprawiedliwymi i mniej znanymi rozgrywkami.
Wśród nich była Sue Day, Czerwona Róża numer 73.
BBC