Kupił samochód swoich marzeń, który dwa miesiące później stanął w płomieniach.


Z otrzymanych informacji wynika, że z samochodu prowadzonego przez Efehana Çobana zaczął wydobywać się dym.
Pojazd nagle zapalił się i zaczął płonąć.
Kierowca, który zabrał torbę i wysiadł, interweniował w płonącym samochodzie, używając gaśnicy.

Po otrzymaniu zgłoszenia na miejsce zdarzenia wysłano straż pożarną i policję.
Strażacy ugasili pożar.
W wyniku pożaru uszkodzony został również zaparkowany samochód.
Pojazd stał się niezdatny do użytku.

"TO BYŁ SAMOCHÓD MOICH MARZEŃ"
„Jechałem. Nagle spod maski wokół akumulatora zaczął wydobywać się dym. Chwyciłem torbę i telefon i wysiadłem z samochodu” – powiedział właściciel samochodu, Efehan Çoban. „Potem interweniowałem z gaśnicą. Zadzwoniłem po straż pożarną. Ale to jest ostateczny stan samochodu. To był samochód moich marzeń. Mój pierwszy samochód. Kupiłem go dwa miesiące temu”.
ntv