Sąd w Norwegii nakazał firmie Tesla zapłatę po 16 tys. dolarów każdemu właścicielowi jej samochodów elektrycznych za przymusowe zmniejszenie zasięgu ich pojazdów.

Sąd w Norwegii nakazał firmie Tesla zapłatę 136 000 koron (około 16 000 dolarów) tysiącom lokalnych właścicieli samochodów elektrycznych Tesla Model S i Model X. Łączna wypłata może wynieść około 160 milionów dolarów.

Jak pisze Electrek , decyzja dotyczy pojazdów elektrycznych Model S i Model X o pojemności baterii 85 kWh, które zostały wyprodukowane przed 2016 rokiem. W Norwegii jest około 10 000 takich samochodów elektrycznych, ale jak dotąd tylko 30 właścicieli pojazdów elektrycznych tej firmy złożyło pozew przeciwko Tesli.

Istotą zarzutów wobec Tesli jest to, że w 2019 r. firma wydała dwie aktualizacje oprogramowania dla pojazdów elektrycznych, które skutkowały zmniejszeniem zasięgu pojazdów o około 10% (około 45 kilometrów) i zauważalnym wydłużeniem czasu ładowania akumulatorów na stacjach ładowania Supercharger. Firma wcześniej twierdziła, że ​​aktualizacje powinny zwiększyć bezpieczeństwo akumulatorów pojazdów elektrycznych i wydłużyć ich żywotność. Tesla natomiast zauważyła, że ​​spadek zasięgu po zainstalowaniu aktualizacji odnotowano jedynie w niewielkiej części samochodów elektrycznych.

Tesla nie odpowiedziała jeszcze na decyzję norweskiego sądu. Jak pisze The Verge , firma może albo zapłacić kary do 30 maja, albo odwołać się od decyzji sądu. Wcześniej podobny pozew przeciwko Tesli złożyli właściciele samochodów elektrycznych z USA

Przypomnijmy, że Norwegia jest światowym liderem pod względem tempa przechodzenia na pojazdy elektryczne. W 2020 roku prawie 75% sprzedaży nowych samochodów w tym kraju stanowiły pojazdy elektryczne (54,3%) i hybrydy typu plug-in (20,4%). Liczba ta znacznie wzrosła w porównaniu z rokiem 2019, gdy tego typu pojazdy stanowiły 56% sprzedaży w Norwegii. Władze kraju przewidują, że do 2025 roku w kraju będą sprzedawane wyłącznie samochody elektryczne.

Do niedawna największym sprzedawcą samochodów elektrycznych w Norwegii była Tesla, ale obecnie samochody elektryczne Volkswagena sprzedają się w tym kraju coraz aktywniej.