Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

England

Down Icon

Wyjaśnienie aktualizacji Phantom w F1 i dlaczego McLaren ma jednak nowe przednie skrzydło

Wyjaśnienie aktualizacji Phantom w F1 i dlaczego McLaren ma jednak nowe przednie skrzydło

Formuła 1 dotarła do Grand Prix Hiszpanii, gdzie po raz pierwszy w tym sezonie wprowadzono długo oczekiwane zmiany w testach obciążenia i ugięcia przedniego skrzydła.

Analiza nastrojów panujących na sali mogłaby sugerować, że wielu uważało, iż doprowadzi to do znacznych i widocznych zmian w stosowanych rozwiązaniach, ale w większości tak nie jest.

Nie wszystko jest takie, jakie się wydaje

Wygląda na to, że zespołem, który według wszystkich miał najbardziej ucierpieć na skutek zmian w testach obciążenia i ugięcia, będzie McLaren, podczas gdy Red Bull będzie usilnie zabiegał o to, aby jego postrzegana przewaga została zniwelowana.

Czas pokaże, czy w odpowiedzi na to nastąpi konkurencyjna korekta w hierarchii, ale biorąc pod uwagę, że wszystkie zespoły korzystają z flexi-wingów, w mniejszym lub większym stopniu, może to skutkować jedynie niewielką zmianą luk między konkurentami. Ponadto, biorąc pod uwagę, że zespoły miały dużo czasu na przygotowanie się do tych zmian, powinny wiedzieć, jak najlepiej ustawić samochód, aby uniknąć znacznego spadku wydajności.

Choć oczekiwano, że wszyscy w Hiszpanii wprowadzą nowy zespół przedniego skrzydła, tylko siedem z dziesięciu zespołów ogłosiło nowy projekt, przy czym McLaren, Mercedes i Alpine zachowały projekty, które widzieliśmy już w tym sezonie.

Jednakże McLaren może być tutaj wyjątkiem, ponieważ zarówno Mercedes, jak i Alpine ogłosiły swoje nowe projekty przednich skrzydeł na torze Imola w dokumencie prezentującym samochód i od tego czasu z nich korzystały.

Próba przedniego skrzydła McLarena MCL39 - Imola

W międzyczasie McLaren przeprowadził testy swojego zmodyfikowanego układu przedniego skrzydła w Imoli, na bolidzie MCL39 Lando Norrisa podczas treningów (powyżej), a nawet zainstalował własny układ kamer w celu monitorowania zachowania skrzydła (strzałka).

Jednakże McLaren nie ogłosił żadnych zmian za pośrednictwem dokumentu prezentacji samochodu na tym wydarzeniu ani żadnego, który je poprzedzał, ani nie musiał tego robić. Teraz rozumiem, że może się to wydawać dziwne, biorąc pod uwagę, jak wszyscy polegają na tym dokumencie, jeśli chodzi o ustalenie, co zostało zmienione przez zespoły w każdym wyścigu. Jednakże jest całkowicie dopuszczalne, aby zespoły nie wymieniały elementów, jeśli nie są one uważane za zmiany w „głównych elementach aerodynamicznych i nadwoziach oraz zespołach”.

W przypadku McLarena widoczne są tylko dwie niewielkie zmiany w układzie przedniego skrzydła, z dodatkowym metalowym wspornikiem szczeliny w kształcie podkowy dodanym między dwoma górnymi klapami i modyfikacją orientacji wspornika regulatora. Wygląda na to, że zmiany te dotyczą bardziej wyłącznie zmienionego testu obciążenia punktowego, w którym tolerancja wynosi teraz 3 mm, a nie 5 mm.

Więcej o TD z flexi-wingiem

👉 Czego naprawdę można się spodziewać po nowym teście FIA ​​z elastycznym skrzydłem

👉 Zmiany w McLarenie ujawnione, gdy zespoły przygotowują się do trudniejszych kontroli skrzydeł F1

Jednak biorąc pod uwagę, że reszta projektu pod względem geometrycznym pozostała część pozostaje taka sama, można by sądzić, że w reszcie skrzydła nic się nie zmieniło. Co może być prawdą, ale nie wyklucza to również, że zespół zmienił strukturę skrzydła.

Dzieje się tak, ponieważ nie trzeba ujawniać faktycznego układu włókien skrzydła, co może oznaczać, że chociaż elementy skrzydła wyglądają tak samo, to wewnętrzna struktura i/lub włókno węglowe mogły zostać ułożone w sposób, który będzie bardziej odporny na działające na nie siły niż w przypadku jego poprzednika.

Problem, z którym mierzy się reszta stawki, polega na tym, że wszystko jest względne, więc podczas gdy McLaren może odczuwać pewien ból pod względem osiągów, porównując zachowanie samochodu teraz z przednim skrzydłem używanym w poprzednich wyścigach, to samo można powiedzieć o wszystkich na starcie, ponieważ każdy w pewnym stopniu wykorzystywał flexi-wing. I dlatego FIA nie zmieniła ani jednego z testów obciążenia i ugięcia, ponieważ każdy zespół miał swój własny sposób na osiągnięcie pożądanego efektu.

planetf1.com

planetf1.com

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow