Zostawia swoją Teslę Cybertruck na ładowaniu na dwa tygodnie, a po powrocie do domu spotyka go niemiła niespodzianka.

Manuel López Chicano
Wszystkie produkty elektroniczne są wyposażone w baterie. W końcu są one niezbędne do działania urządzenia. Gdy bateria się wyczerpie, należy ją naładować, aby móc dalej korzystać z produktu.
To samo dzieje się z samochodami elektrycznymi. W miastach i na autostradach pojawia się coraz więcej stacji ładowania, dzięki którym pojazdy mogą ładować swoje akumulatory, co jest niezbędne do poruszania się (chyba że są to hybrydy).
Jedną z najbardziej uznanych marek w tym zakresie jest Tesla. Amerykańska firma, założona przez Elona Muska, wyróżnia się na rynku samochodów elektrycznych. Jednym z jej flagowych modeli jest Cybertruck .

Nie oznacza to jednak, że nie mają problemów. Tak właśnie stało się z właścicielem jednego z nich. Wyjechał na dwutygodniową podróż i zostawił samochód naładowany, zgodnie z zaleceniami producenta. Po powrocie zdał sobie sprawę, że ładowarka nie działa.
Kiedy zaniósł go do serwisu, powiedziano mu, że problem tkwi w systemie konwersji energii. System ten przetwarza prąd przemienny na prąd stały, aby naładować akumulator. Technicy firmy usunęli usterkę bezpłatnie dla klienta.
lavanguardia