Pierre Gasly: Flavio Briatore jest w Formule 1, żeby wygrywać

(Motorsport-Total.com) - W zeszłym roku w Alpine doszło do kilku zmian w kierownictwie. Teraz jednak spokój powrócił do kadry zarządzającej, którą objęli szef zespołu Oliver Oakes i doradca Flavio Briatore. Zmiana, którą Pierre Gasly również pozytywnie podkreśla.
„Od kiedy dołączyłem do zespołu, było trochę niestabilnie i nierówno. Ale jestem bardzo szczęśliwy, odkąd Oli i Flavio dołączyli do zespołu” – podkreśla Francuz.
„Wyraźnie widać zmianę w nastawieniu i duchu zespołowym. Zmierza to we właściwym kierunku. Wszystkie działy są naprawdę zmuszone do zrobienia wszystkiego, co w ich mocy. I to właśnie robimy”. Pierwsze pozytywne efekty były widoczne już w sezonie 2024 Formuły 1 dzięki nowemu poziomowi zarządzania.
„Zaczęliśmy bardzo źle, ale udało nam się znacznie poprawić w trakcie sezonu. Rzadko widziałem taki rozwój sytuacji” – mówi Gasly, który był w stanie zdobyć dużo punktów pod koniec sezonu, co zapewniło Alpine szóste miejsce w klasyfikacji generalnej konstruktorów.
„To zdecydowanie pokazuje, że robimy postępy” – mówi kierowca Alpine. Mimo wszystko zdaje sobie sprawę, że droga na szczyt jest jeszcze daleka. Podkreśla rolę Briatore jako kluczowego czynnika rozwoju zespołu.
1977: Renault RS01 - Kierowca: Jean-Pierre Jabouille Galeria zdjęć
„Flavio jest zawodnikiem. Jest w Formule 1, żeby wygrywać. Ja jestem w Formule 1, żeby wygrywać. Oli jest tutaj, żeby poprowadzić zespół do przodu – i wygrać. To zajmie trochę czasu, ale zdecydowanie widzę wiele pozytywów w zespole i że jesteśmy na dobrej drodze”.
Gasly szczególnie ceni przywódcze cechy Briatore'a. „W zespole Formuły 1 potrzebne jest silne przywództwo, które dokładnie wie, gdzie pokierować zespołem. Przy 1500 pracownikach wszyscy musimy wziąć odpowiedzialność, szczególnie kadra zarządzająca” – mówi kierowca Alpine.
Briatore dysponuje nie tylko wieloletnim doświadczeniem jako szef zespołu, ale także cennymi kontaktami w sprawach technicznych i biznesowych. „Myślę, że jest w tym sporcie wystarczająco długo, żeby zrozumieć, jak to działa”.
„Czasy się zmieniły, ale jego poświęcenie, zaangażowanie i motywacja, by zrobić to ponownie, nie zmieniły się. To coś bardzo ważnego i bardzo się cieszę, że to widzę. To bardzo jasna wizja” – powiedział Gasly.
formel1