Kiedy 15 minut parkowania kosztuje 47 euro – triki monitorów miejsc parkingowych

Wiele supermarketów i firm monitoruje swoje parkingi. Rzecznicy praw konsumentów słyszą coraz częściej o oszustwach. Z kolei branża monitorująca miejsca parkingowe obwinia kierowców za te problemy.
Rzecznicy praw konsumentów w Niemczech odnotowują rosnącą liczbę skarg na prywatnych operatorów parkingów. Osoby dotknięte problemem krytykowały przede wszystkim niejasne przepisy, wysokie kary umowne, wezwania do zapłaty oraz słabą dostępność usługi, jak wynika z badania przeprowadzonego przez Niemiecką Agencję Prasową wśród centrów konsumenckich w krajach związkowych. Dotyczy to przede wszystkim miejsc parkingowych bez barier, wyposażonych w system rozpoznawania tablic rejestracyjnych.
„Zarządzanie prywatnymi miejscami parkingowymi stało się w ostatnich latach coraz ważniejszą kwestią” – mówi Oliver Buttler z Centrum Porad Konsumenckich Badenii-Wirtembergii. Dostawcy często angażują bezpośrednio firmy windykacyjne, co w większości przypadków jest niedozwolone. Kary pieniężne mogą szybko sięgać trzycyfrowej liczby.
Dolnosaksońskie Centrum Porad Konsumenckich zgłosiło między innymi przypadek, w którym kierowcy na dworcu kolejowym Hanower Centralny przy płaceniu w parkomacie pokazano opłatę parkingową „0 euro”, ponieważ parkowała w 15-minutowym okresie bezpłatnego parkowania. Jednak w momencie wyjazdu przekroczyła ten czas, co skutkowało wezwaniem do zapłaty w wysokości 47 euro. Centrum Porad Konsumenckich Hesji również zgłosiło podobne przypadki. Rzecznicy praw konsumentów wielokrotnie krytykowali niewystarczające oznakowanie dotyczące regulaminu.
„Prywatne miejsca parkingowe mogą być droższe niż parkingi publiczne” – mówi Peter Lassek, kierownik działu prawnego w Centrum Porad Konsumenckich Hesji. „Jednak kary muszą pozostać rozsądne”. Według rzeczników konsumentów, pojawiły się skargi na różnych dostawców. Wielokrotnie zgłaszają oni również przypadki, w których konsumenci są następnie proszeni o zapłatę kary umownej, mimo że zapłacili ją prawidłowo.
Według Bawarskiego Centrum Konsumenckiego częstym problemem związanym z protestami jest to, że automaty parkingowe nie wydają paragonów. „Ponadto literówki przy ręcznym wprowadzaniu numerów rejestracyjnych w automatach powodują problemy z automatycznym rozpoznawaniem numerów rejestracyjnych”.
Dostawcy zaprzeczają tym zarzutom. „99,5 do 99,8 procent wszystkich transakcji parkingowych przebiega sprawnie” – wyjaśnia Maximilian Schlereth, dyrektor zarządzający Mobility Hub. Monachijska firma twierdzi, że zarządza około 100 000 miejsc parkingowych w kilkuset lokalizacjach w całych Niemczech. Miesięcznie przetwarzanych jest kilka milionów transakcji parkingowych. Liczba naruszeń sięga kilku tysięcy.
Prawie wszystkie przypadki, w których użytkownicy twierdzili, że zapłacili, a mimo to otrzymali karę, można powiązać z błędami wprowadzonymi przy wprowadzaniu danych – takimi jak nieprawidłowy numer tablicy rejestracyjnej. Często udaje się to później naprawić, a w uzasadnionych przypadkach firma reaguje hojnie, mówi Schlereth. „Jednakże to użytkownik końcowy jest odpowiedzialny za prawidłowe korzystanie z tego systemu”.
Odnosząc się do często krytykowanego poziomu grzywien, firma wyjaśnia: „Zbyt niska opłata byłaby postrzegana przez wielu jako opłata za usługę”. Doprowadziłoby to do wzrostu liczby naruszeń. „Dlatego potrzebny jest poziom, który będzie miał również efekt odstraszający”.
Firma „Park & Control” oświadczyła, że nalicza kary umowne tylko za wyraźnie udokumentowane naruszenia. Odsetek naruszeń jest niski. Oznakowanie parkingu jest czytelne i regularnie sprawdzane.
Firma zarządzająca parkingami Wemolo podkreśla również, że liczba kar umownych jest znikoma, biorąc pod uwagę 2,5 miliona transakcji parkingowych w Europie każdego dnia. System działa cyfrowo i jest niezwykle dokładny. „Kierowcy, którzy otrzymują karę, naturalnie częściej narzekają – niezależnie od tego, jak sprawiedliwy i przejrzysty jest proces” – wyjaśnia firma.
Gminy, atrakcje turystyczne i supermarkety w centrach miast lub w pobliżu dworców kolejowych coraz częściej decydują się na prywatne i cyfrowe zarządzanie parkingami. Wiele sieci supermarketów, w tym Lidl, Aldi Nord i Kaufland, oświadczyło, że nie przysługują im kary umowne. Kaufland poinformował, że w oparciu o opinie klientów dostosował już swoje umowy z zarządcami miejsc parkingowych. Zakończył nawet współpracę z niektórymi dostawcami usług.
Rzecznicy praw konsumentów zalecają zasięgnięcie porady w centrach obsługi klienta, jeśli masz pewność, że zapłaciłeś. Kary umowne są często wygórowane, a warunki umowy nie są wystarczająco jasne. W takich przypadkach warto zrobić zdjęcia znaków i sytuacji na parkingu. Ponadto, w przypadku miejsc parkingowych bez barier, z dostępem do internetu, paragony należy przechowywać przez pewien czas.
FOCUS